Świstokliki

niedziela, 17 lutego 2013

001. Ludzie są potworami, które żyją po to, aby poniżać innych.

       Hope usiadła przed komputerem, odstawiając na bok pomarańczowy kubek z gorącą herbatą. Dzień powoli zaczynał dobiegać końca, a jej dzisiejszy wesoły humor skończył się tak szybko jak wzruszający film, który oglądała. Ból i bezsilność niemal rozrywały jej serce na kawałki, bo tak bardzo chciała pomóc komuś, kto jak najbardziej na to zasługuje.
       Dzisiejszego dnia zrozumiała tak naprawdę, że musi chronić to, na czym bardzo jej zależy. Przeglądając różne komentarze, natknęła się na hejterów, którzy za wszelką cenę próbowali ośmieszyć jej ulubiony zespół - One Direction. Miała ochotę rzucić czymś, wyładować złość, zrobić cokolwiek aby nie dopuścić do takiego czegoś. Ludzie twierdzą, że są tolerancyjni a tak naprawdę nie umieją zaakceptować tego, co ktoś lubi i wyśmiewają to, bo uważają się za lepszych. Bycie fanem to przede wszystkim wierność i Hope nie wstydzi się tego, że to właśnie ten zespół pokochała. Czasami zastanawia się nad ludzką głupotą. Dlaczego ludzie nie mogą ugryźć się w język, kiedy jest moment, w którym powinni siedzieć cicho? Próbują za wszelką cenę udowodnić, że są lepsi? Czy może próbują wybić się na szczyt, aby tylko zyskać uznanie innych? Jeśli Directioners nikogo nie wyzywają, tylko za potrzebą, to dlaczego inni to robią? Są też takie Directioners, które lubią wszczynać niepotrzebne kłótnie, ale są też takie, które starają się im zapobiec.
       Oglądając dzisiaj filmiki z Ghany, w której chłopcy przebywali, łzy same cisnęły jej się do oczu. Widok chłopaków, którzy płaczą, starając pomóc się biednym, robiąc to bezinteresownie jest wzruszający. Dlaczego tym, którzy nie lubią tego zespołu tak trudno jest przestać się z niego wyśmiewać, skoro robi tyle dla świata? Każdy ma uczucia i im także nie jest miło, kiedy ktich obraża. Hope osobiście uważa, iż nie jest hejterką, nie wdaje się w niepotrzebne kłótnie, bo sądzi, że każdy ma prawo słuchać tego co chce. Żałuje jednak, że nie wszyscy tacy są.
       Hope westchnęła i przeczytała napisany powyżej tekst. Przez chwilę wahała się nad opublikowaniem, kiedy szybko i zdecydowanie kliknęła napis "Opublikuj".